Jorge dla polskiego Bravo - "Chciałbym mieć 4 dzieci!"
Jorge, 22 października zaczął swój dzień w studiu DDTVN. Został on zaproszony do jednej z najsłynniejszych polskich stacji telewizyjnych w celu spotkania się z fanami w kawiarence oraz rozmowy z dziennikarzami. Po tym wydarzeniu, udał się do Progresji, gdzie również udzielał różnym grupom i fanom informacji na temat swojej kariery i życia. Jak się okazało, Meksykanin miał w Polsce więcej pracy niż nam się wydawało. Przykładem jest najnowsza prenumerata polskiej gazety "Bravo", w której udziela wywiadu dziewczynom z zespołu My3!
Kiedy ostatni raz widziałeś się z kimś z ekipy "Violetty"? I przy jakiej okazji?
Ostatni raz widziałem się z Diego, Pablo i Adrianem, który grał Caio w filmie "Tini: Nowe życie Violetty". Ciekawe towarzystwo, bo pierwszy raz spotkaliśmy się w tym składzie- wszyscy chłopcy, w których kochała się Violetta. Dołączyła też Clari. To było w Hiszpanii. Wybierałem się na koncert, spytałem ich, czy chcą się przyłączyć i zrobili to z radością.
Czy nadal się przyjaźnicie?
Jasne! I nawet gdy się nie widzimy, regularnie kontaktujemy się na WhatsAppie.
Czy myślisz, że istnieje przyjaźń między chłopakiem, a dziewczyną? Czy masz prawdziwą przyjaciółkę?
Hm, wierzę, że taka przyjaźń jest możliwa, ale...
Ale nie masz przyjaciółki?!(śmieje się)
Mam różne przyjaciółki, ale to nie to samo co przyjaźń między chłopakami. Gdy dziewczyna i chłopak stają się coraz bliżsi, ta relacja nabiera już innego charakteru. Wiecie, jak to jest. Przyjaźń wtedy jednak najczęściej przeradza się w coś więcej! Co oczywiście ma swoje plusy. Gdy jest się singlem, to przecież najlepszy sposób na znalezienie miłości- w kimś, kogo zdążyło się dobrze poznać, to był już dla nas przyjacielem.
Jakie masz sposoby na nieśmiałość?
W dzieciństwie byłem super-hiper-nieśmiały!
Coo?!
Tak. Śpiewałem sobie piosenki samotnie w domu i tylko rodzice o tym wiedzieli, bo nikomu o tym nie mówiłem. Nie miałem sposobu na nieśmiałość, po prostu musiałem sobie z nią poradzić, gdy zacząłem występować na scenie i obcować z coraz większą liczbą ludzi. Ludzie nawet mówili mi, że na początku sądzili, że jestem drętwy, bo ciągle milczałem. A ja po prostu byłem nieśmiały.
Wymień trzy rzeczy, które najbardziej cieszą Cię w życiu.
Muzyka, rodzina i przyjaciele. Proste pytanie!
Wymień trzy cechy, które najbardziej Cię wkurzają!
Hm... Bycie głodnym, osądzanie innych i kłamstwa.
Jaki jest Twój najfajniejszy, sprawdzony tekst na flirt lub sposób na podryw?
Nigdy nie używałem takich tekstów, bo jak już wiecie, byłem nieśmiały! I beznadziejny w podrywie. Podejście do dziewczyny, na której mi zależało, zajmowało mi całe wieki.
Przecież masz narzeczoną!
Tak, ale my ze Stephie właśnie najpierw byliśmy przyjaciółmi i dzięki temu staliśmy się parą.
Zdradź nam swoje najbliższe plany. Jak spędzisz Boże Narodzenie i Sylwestra?
To czas, który zawsze spędzam z wyjątkowymi, najważniejszymi dla mnie osobami. Oczywiście zawsze ze Stephie. Poza tym staramy się łączyć nasze rodziny. Raz wszyscy nasi najbliżsi przylecieli do Los Angeles, innym razem całą paczką pojechaliśmy do Disneylandu.
A kiedy ślub?!
Na pewno zamierzam wziąć ślub! Nie wyznaczyliśmy jeszcze daty, bo nie mieliśmy chwili, żeby wszystko dokładnie zaplanować. Wciąż pracują nad moją płytą, w sumie już od dwóch lat, więc jest prawie gotowa. Zebraliśmy ponad czterdzieści piosenek! Czekam na nią podekscytowany. I na moją solową trasę koncertową, którą zaczynam w marcu. W każdym razie marzę też o założeniu rodziny.
Ile dzieci chciałbyś mieć?
Oj, nie wiem, chociaż jestem fanem dużych rodzin. Ja mam tylko brata, ale na przykład u jednego mojego kuzyna była piątka rodzeństwa i u nich zawsze było mnóstwo zabawy. To wyzwanie dla rodziców, ale chciałbym mieć może czwórkę- dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Zobaczymy, czy się uda!
Brak komentarzy: